Ludzie chcą być na targach
Mamy rekordowe przychody i zyski. Niestety, wygląda na to, że nie będziemy mogli ich przeznaczyć na inwestycje, gdyż po pieniądze sięgnie właściciel, czyli miasto – mówi Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce.
Czy branża targowa ciągle liże rany po całkowitym zamknięciu podczas pandemii?
Z targami jest nieźle. Chociaż covid spowodował duże obawy wśród wystawców, przecież w niektórych krajach branża została zamknięta nawet na dłuższy czas niż w Polsce. I powstało fundamentalne pytanie: czy w momencie, kiedy ograniczenia zostaną zniesione, ludzie wrócą na targi? Tym bardziej że bardzo wielu z nas nauczyło się komunikować w sposób zdalny i nabrało w tym wprawy.
Na szczęście, okazało się, że jest wręcz odwrotnie. Wszyscy mieli serdecznie dosyć zdalnych konferencji czy seminariów i zasypiania przed ekranami laptopów. Chcieli wrócić do bezpośrednich kontaktów, do wystaw czy – generalnie – na targi.
I wrócili? W jakiej skali?
Wrócili, ale nie wszyscy. To nie jest jeszcze poziom sprzed pandemii. Branża ocenia, że w 2023 roku mieliśmy około 80 proc. klientów sprzed pandemii. Nam w Kielcach wiodło się trochę lepiej. Jeżeli chodzi o wynik finansowy to przebiliśmy rezultaty sprzed covidu.
Chociaż na przykład w przypadku naszych największych targów – Agrotech – nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta