Hiszpańska bajka o bandzie czworga Chilijczyków
O prawie i jego skomplikowanych, międzynarodowych instytucjach można mówić lekko i swobodnie. W opowieści sędziego są rabusie, ucieczki i kolorowe mapy.
Na pewno to znacie. Drugi i ostatni dzień poważnej, międzynarodowej konferencji. Piątek, żeby było to jeszcze trudniej wytrzymać. Lokalizacja uniwersytetu niedaleko plaży i promienie marcowego słońca wpadające do sali konferencyjnej dodatkowo nie ułatwiają skupienia.
Przedostatni prelegent zaczyna swoje wystąpienie. Uczestnicy konferencji (również pozostali paneliści) myślami są już przy lunchu. W głowach mnożą się pytania: czy będzie taki jak wczoraj? Czy uniwersytecka stołówka czymś nas zaskoczy w piątek? Czy przed weekendem w menu pojawią się może owoce morza? Czy lodówka z lokalnym winem jest tylko dekoracją?
Prelegent zaczyna swoje wystąpienie spokojną, płynną angielszczyzną. Zapowiedział, że ma mieć dla niego charakter terapii, bo chce podzielić się swoimi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta