Nie ma ochrony przed inwigilacją
Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że Polska niewystarczająco kontroluje działanie służb specjalnych. A to godzi w prawo do prywatności.
ETPC uznał, że zasady, według których polskie służby mogą prowadzić inwigilację, naruszają prawa człowieka. Takie rozstrzygnięcie to efekt skargi złożonej przez mec. Mikołaja Pietrzaka oraz aktywistów Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Fundacji Panoptykon: Dominikę Bychawską-Siniarską, Barbarę Grabowską-Moroz, Katarzynę Szymielewicz i Wojciecha Klickiego.
Naruszenie praw człowieka
Uznali oni, że w związku z prowadzoną przez nich działalnością zawodową i publiczną istnieje prawdopodobieństwo, że mogli zostać poddani tego typu działaniom. Mecenas Pietrzak podnosił, że niekontrolowana inwigilacja to ryzyko naruszenia tajemnicy adwokackiej, a także zagrożenie dla prawa do prywatności jego klientów.
We wtorkowym wyroku ETPC orzekł, że doszło do naruszenia konwencji praw człowieka – prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego oraz korespondencji....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta