CVC dał niezłą cenę za Comarch, ale to nie koniec
Za kilkanaście dni zostanie ogłoszone wezwanie do sprzedaży akcji Comarchu. Kurs papierów spółki od dwóch tygodni utrzymuje się powyżej ceny zaproponowanej przez przejmujących.
W najbliższych tygodniach będziemy świadkami emocjonującej walki o przejęcie i wycofanie z giełdy wicelidera polskiej branży IT, krakowskiego Comarchu. Fundusz CVC zaproponował za akcję najwyższą w historii tej spółki cenę (315,4 zł), ale na wieść o zamiarze przejęcia notowania 17 lipca poszybowały i od tego czasu utrzymują się powyżej oferty funduszu, oscylując w okolicach 320–321 zł.
Wiodący akcjonariusze ofertę CVC akceptują i sami są stroną transakcji. Formalnie wezwanie zamierzają ogłosić rodzina Filipiaków wraz z funduszem CVC Capital Partners oraz Anną Prokop.
Sytuacja jest ciekawa. W momencie zapowiedzi wezwania analitycy oceniali ofertę przejmujących jako rozsądną i akceptowalną. Wskazywali, że spółka ma za sobą trudne lata, boryka się z niskorentownymi projektami, wysokimi kosztami wynagrodzeń i wymaga restrukturyzacji. Oferta CVC jest wyższa od cen docelowych z rekomendacji biur maklerskich. Wpisuje się też w statystyki dotyczące premii ogłaszanych w wezwaniach na akcje spółek z GPW. A nawet te statystyki przebija.
Obecnym punktem odniesienia dla oferty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta