Prezydent, co (będzie) się bił
Kibicowskie ustawki nie mają nic wspólnego ze sportem, są nielegalne i stanowią przestępstwo. A relatywizowanie przemocy demoluje debatę publiczną.
Udział w ustawce kibicowskiej jest przestępstwem, niezależnie od tego, czy jej uczestnicy zawierają „dżentelmeńską umowę” lub traktują ustawkę w kategoriach „szlachetnego modułu sportowego”. Nie ma znaczenia, czy kibole demolują miasto, czy organizują ustawkę na odludziu w lesie. Politycy, którzy relatywizują przemoc, demolują debatę publiczną. Ci zaś, którzy pochwalają tego typu aktywności, sami popełniają przestępstwo.
Nieszlachetne i niesportowe
Jednym z głównych tematów kampanii prezydenckiej w 2025 r. stała się kwestia kibicowskich ustawek. Temat wywołał Sławomir Mentzen, pytając kandydata na urząd prezydenta Karola Nawrockiego o udział w ustawce „70 na 70”. Portal Wirtualna Polska ustalił, że chodziło o bójkę pomiędzy pseudokibicami Lechii Gdańsk i Lecha Poznań z 2009 r., do której doszło w okolicy Gdańska. Starcie miało trwać sześć i pół minuty.
Karol Nawrocki stwierdził: „w różnych modułach, zawsze sportowych, szlachetnych walk występowałem (…). Nie zawsze wychodziłem z nich zwycięsko, (...) ale lubiłem aktywność sportową. Lubię dalej, cały czas trenuję”. Przyszły prezydent Polski dodał, że „te sportowe aktywności w jakimś sensie dały mu gotowość i charakter,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta