Pociąg pośpieszny do Kim Dzong Una
Bez pomocy Pjongjangu armia Putina nie byłaby w stanie kontynuować wojny z Ukrainą. Dyktatorzy mocno zacieśniają współpracę wojskową i gospodarczą.
Rosyjskie koleje państwowe poinformowały, że już 17 czerwca z Moskwy wyruszy pierwszy od ponad pięciu lat pociąg pasażerski do Pjongjangu. Będzie kursował dwa razy w miesiącu, a podróż w jedną stronę potrwa osiem dni. Raz w miesiącu do państwa Kim Dzong Una będzie kursował pociąg z Chabarowska. Podróż zajmie dwie doby. W ten sposób kraje całkowicie wznawiają zawieszone w czasie pandemii koronawirusa połączenia kolejowe.
– To tylko kropla w morzu zacieśniającej się od kilku lat współpracy pomiędzy Putinem i Kim Dzong Unem. Połączyła ich wspólna nienawiść do Zachodu i wzajemne interesy – mówi „Rzeczpospolitej” Ołeksij Melnyk, ekspert bezpieczeństwa międzynarodowego z kijowskiego Centrum Razumkowa.
Kilka dni temu sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Siergiej Szojgu odwiedził Koreę Północną. Dziękował za udział północnokoreańskich żołnierzy w „wyzwoleniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta