Nie mogą sie rozpędzić. A przyduszą ich podatki
Wielka Brytania doświadczyła spowolnienia gospodarczego w drugiej połowie 2025 roku. Wygląda na to, że kolejne miesiące, a nawet cały 2026 rok, też nie będą dobre. Za to stopy procentowe powinny być niższe
Gdy rząd Keira Starmera zaczynał władzę w lipcu 2024 r., obiecywał, że doprowadzi do boomu inwestycyjnego w Wielkiej Brytanii oraz znaczącego przyspieszenia tempa jej wzrostu gospodarczego. Jak na razie ta obietnica jest daleka od spełnienia. Co prawda w pierwszym kwartale 2025 r. wzrost PKB przyspieszył do 0,7 proc. kw./kw., ale w drugim zwolnił do 0,3 proc., a w trzecim do 0,1 proc. Na danych za trzeci kwartał negatywnie zaważyło to, że koncern Jaguar Land Rover wstrzymał produkcję na miesiąc, z powodu ataku hakerskiego. Rząd jak dotąd nie zapewnił gospodarce solidniejszych impulsów wzrostowych, a stracił mocno na popularności z powodu planowanych podwyżek podatków, które mogą ciążyć wzrostowi PKB w 2026 roku.
– W szerszej perspektywie gospodarka ma trudności z osiągnięciem przyzwoitego rozpędu w obliczu wyższych podatków i słabej aktywności zagranicznej. A biorąc pod uwagę, że podwyżki podatków w nadchodzącym budżecie prawdopodobnie obetną PKB o około 0,2 proc. w 2026 r., nie ma wielu powodów, by sądzić, że wzrost PKB znacznie przyspieszy – prognozuje Ruth Gregory, ekonomistka z firmy badawczej Capital Economics.
Słabe perspektywy wzrostu
– Wchodzimy teraz w „złoty kwartał” dla wzrostu, kiedy wydatki detaliczne rosną dzięki Czarnemu Piątkowi i Bożemu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
