Gra ze stroną rządową
Mamy bardzo spłaszczone wynagrodzenia, co jest demotywujące dla kadry z doświadczeniem i młodych pracowników – mówi prokurator Jacek Skała.
Czy w boju o budżet prokuratury, który ma być mniejszy niż dziś, opieracie się trochę na budżecie sądów?
Prokuratura sama sobie obcięła środki już na etapie planowania budżetu. Ale i tak jest w gorszej sytuacji niż sądy. W sądach bowiem zaplanowano wzrost budżetu o 8,4 proc., a w prokuraturze jedynie o 5,85 proc., w tym na wynagrodzenia 3 proc. Tak więc u nas nie było już z czego ciąć. Jeżeli przyjąć, że środki na płace pracowników sądów będą niższe o około 100 mln, czyli podobnie do kwoty podawanej przez Prokuraturę Krajową, to i tak pracownicy sądownictwa są w o wiele lepszej sytuacji, bo jest ich co najmniej cztery razy tyle co pracowników prokuratury, a zabiera się im tyle samo. Ministerstwo Sprawiedliwości może jeszcze złożyć poprawki przeciwne. Na takie my także liczymy, zwłaszcza że z ostatnio publikowanego raportu Prokuratury Krajowej wynika, że w jednostkach organizacyjnych prokuratury mamy do czynienia z dyskryminacją płacową o charakterze terytorialnym i stanowiskowym. Koszt wyeliminowania tej dyskryminacji to 200 mln zł.
Prace nad budżetem trwają. Prokuratura pewnie nic nie ugra. A chodzi przecież o ludzi, którzy wspierają prokuratorów.
Kadra wspomagająca jest bardzo ważna. Mówimy od lat, że powinna być doceniona finansowo. Pozytywne jest to, że nasza narracja się utrwaliła i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)