„Czyste powietrze” przyspieszy, a ETS2 ma być zrewidowane
W tym roku do końca października rozpatrzyliśmy w programie „Czyste powietrze” 102 tys. wniosków. Podejmujemy też wiele nowych działań, które służą wymianie kopciuchów – mówi Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska.
Nie milkną dyskusje dotyczące skuteczności programu termomodernizacji „Czyste Powietrze”. Krytykujący przerwę w programie między 2024 a 2025 r., mówią wręcz, że jest on w głębokim kryzysie.
To nieprawda. Martwi mnie to, że takie fałszywe tezy stawiają zwolennicy transformacji. Rozumiem, że to brak aktualnej wiedzy, jak wygląda naprawdę sytuacja z programem „Czyste Powietrze”. Zapewniam, że w programie dzieje się więcej niż kiedykolwiek. Po pierwsze, wnioski o dotację rozpatrywane są na bieżąco, rozpatrzyliśmy wszystkie te, które pozostały po naszych poprzednikach, zalegając w szafach i szufladach, jednocześnie przyjęliśmy setki tysięcy nowych. Kolejek, które tak krytykowano, już nie ma. Po drugie, zapewniliśmy stabilne finansowanie „Czystego Powietrza”. W grudniu 2023 r. kasa programu „Czyste Powietrze” była pusta, a mimo to wnioski w programie przez miesiące przyjmowano. To obecne kierownictwo Ministerstwa Klimatu i Środowiska uruchomiło 13 mld zł z KPO, 8 mld zł z FEnIKS i 10 mld zł z Funduszu Modernizacyjnego. Realizacja wniosków o płatność także zdecydowanie przyspieszyła, było to możliwe, bo zwiększyliśmy liczebność zespołów.
Krytycy wskazują na spadek liczby wniosków i wypłat.
To także nieprawda. Od stycznia 2024 do końca października br....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
