Donald Tusk zawstydza Niemców
Jeśli Niemcy nie znajdą szybko środków na gest wsparcia dla ostatnich żyjących ofiar III Rzeszy, Polska sama wypłaci pomoc – oświadczył Donald Tusk. Kanclerz Merz spuścił głowę.
– Kiedy rozmawiałem o tym z Olafem Scholzem, osób, które bezpośrednio ucierpiały z rąk nazistów w Polsce było 60 tysięcy. Dziś jest ich 50 tysięcy. Nie chcę już więcej o tym rozmawiać – powiedział na konferencji prasowej w trakcie polsko-niemieckich konsultacji międzyrządowych polski premier. Rok temu oferta Niemiec w tej sprawie, która opiewała na 200 mln euro, została odrzucona przez Tuska. Fatalnie kontrastowała z wielkością reparacji (1,5 bln dol.), o które upominał się Jarosław Kaczyński.
Teraz szef polskiego rządu o żadnych kwotach nie chciał mówić. Zapowiedział jednak, że nasz kraj nie zmieni zdania w sprawie reparacji, które Niemcy powinny wypłacić za bezmiar cierpień spowodowanych drugą wojną światową. Jego zdaniem Berlin trzyma się formalnej rezygnacji z tego postulatu przez polskie władze w latach pięćdziesiątych XX wieku. Tyle że, jak podkreślił Tusk, Polacy nie mieli w tej sprawie wówczas nic do powiedzenia. Dał do zrozumienia, że monopol decyzji miała Moskwa.
Mimo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
