![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Sposób na ucywilizowanie dialogu
Profesor Augustyn Woś z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej o związkowej propozycji paktu dla rolnictwa i obszarów wiejskich
Sposób na ucywilizowanie dialogu
Augustyn Woś
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
Czy polskiej wsi i polskiemu rolnictwu w ogóle potrzebny jest taki dokument jak pakt dla rolnictwa i obszarów wiejskich?
AUGUSTYN WOŚ: Potrzeba formułowania takich dokumentów istnieje wtedy, gdy układające się strony widzą celowość stworzenia zdrowego lobbyingu dla spraw rolniczych i wiejskich. W świecie jest to praktyka powszechna. W obecnej sytuacji polskiego rolnictwa i wsi zawarcie takiego paktu również uważam za celowe.
Ale przecież istnieje już rządowa propozycja paktu, dlaczego więc pojawiła się kolejna, tym razem związkowa?
Przygotowany przez rząd dokument tak naprawdę nigdy paktem nie był. Jest to raczej program czy harmonogram działań, które należy podjąć, by sprawy wsi szły dobrze. Ze strony rządu była to w istocie proklamacja, którą przekazano do zaopiniowania organizacjom związkowym rolników. Tu nie było...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
