Długie łuki zamiast krótkich skrętów
Nikt już nie radzi - w każdym razie wprawnym narciarzom - by jeździli na nartach sięgających zaledwie do ramienia.
- Przez parę lat panowała moda na jak najkrótsze narty. Teraz przyszło opamiętanie - ocenia Tomasz Jaroński z sieci sklepów ze sprzętem sportowym Ski Team. - Od ubiegłego sezonu sprzedajemy narty średnio o ok. 5 proc. dłuższe niż wcześniej.
Kwestia długości nart budziła i budzi kontrowersje i dyskusje. Chyba również i dlatego, że jest to jedna z niewielu ich cech, poza wagą i kolorem, które nawet niezbyt doświadczeni miłośnicy narciarstwa są w stanie zauważyć i w miarę dokładnie ocenić. Jeśli chodzi o inne właściwości sprzętu, jesteśmy zdani głównie na informacje producentów i sprzedawców. Czy narty nam rzeczywiście odpowiadają, okazuje się zwykle już na stoku. Jak je kupować, by uniknąć rozczarowań?
Nie należy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta