Siła żywego słowa
Aktorska interpretacja nadaje tekstowi pisanemu nowych, często nieoczekiwanych znaczeń
Wprawdzie dobór aktorów zaproszonych do udziału w tegorocznym festiwalu Verba Sacra może przyprawić o zawrót głowy, jednak chciałoby się naiwnie zapytać, po co ich słuchać, skoro w te same dzieła można się wgłębić podczas samodzielnej lektury w domowym czy bibliotecznym zaciszu. Na tym jednak właśnie polega siła żywego słowa. Stąd tak niezmierne powodzenie kolejnych odsłon festiwalu Verba Sacra, przez który od 2000 r. przewinęła się plejada znakomitości polskiej sceny.
– Idea pana Przemysława Basińskiego, realizowana poprzez cykl Verba Sacra, od początku wydała mi się niezwykła i budzi mój ogromny entuzjazm, toteż nie mam żadnych wątpliwości, by skorzystać z każdego następnego zaproszenia – opowiadał w jednym z wywiadów Jan Peszek. – Dla mnie osobiście jako aktora i człowieka kontekst wagi, znaczenia słowa, który jest nie do przecenienia, nie jest jednak najistotniejszy. Najistotniejszy jest fakt, że poprzez Verba Sacra można znaleźć oparcie w wartościach, spostrzec istniejący porządek wartości i odwołać się do hierarchii wartości. Te problemy niesie z sobą zawsze wielka literatura. Osią i celem funkcjonowania tej literatury jest sam człowiek i to jest mi najbliższe. Pan...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta