Czy dowódcy znali prawdę?
Armia od początku starała się ukryć okoliczności tragedii w Afganistanie, w której zginęli cywile - mówi "Rzeczpospolitej" jeden z generałów Wojska Polskiego
- Były próby schowania całej sprawy pod dywan najpierw na poziomie dowództwa w Afganistanie, potem w kraju -wyjawia generał Wojska Polskiego, który przygotowywał misje wojskowe. Chce pozostać anonimowy.
Armia jest wyposażona w doskonały system monitoringu. Każdy ruch pojazdu wyjeżdżającego z bazy jest rejestrowany i śledzony przez dowódców. Dodatkowo żołnierze muszą się szczegółowo rozliczać z każdej akcji z użyciem broni. - Przy takich procedurach nie da się niczego ukryć -mówi generał.
W oficjalnym komunikacie Ministerstwa Obrony Narodowej w sierpniu podano, że w tym samym czasie, kiedy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta