Pieniądze leżą tylko na podium
Koniec z liczeniem miejsc punktowanych, czyli olimpijską zabawą słabych. W Pekinie PKOl będzie płacił premie tylko za medale, a nie, jak wcześniej, za miejsca od pierwszego do ósmego
Od letnich igrzysk w Barcelonie reguła się nie zmienia: z każdym olimpijskim startem wysokość nagród za medale rośnie, ale medali jest coraz mniej. W Pekinie, jeśli chodzi o premie dla Polaków, znów będzie podwyżka – i to znacząca.
Jak ogłosił prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Piotr Nurowski, mistrz igrzysk w Pekinie dostanie 200 tys. zł plus samochód średniej klasy, prawdopodobnie Forda, bo sieć dilerów tej firmy jest jednym ze sponsorów komitetu. To dużo więcej niż w Atenach w 2004 r. Tam złoto wyceniono na 120 tys. zł plus samochód Fiata. Nagrody dla srebrnych i brązowych medalistów wzrosną jeszcze bardziej. Drugie miejsce na ostatnich letnich igrzyskach było warte 80 tys. zł,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta