Bez czasowników
Wałbrzyska fabryka Toyoty zrezygnowała z usług agencji dostarczających pracowników tymczasowych. Zmiana ma związek z chęcią zdobycia dodatkowych 260 pracowników do nowego zakładu produkującego skrzynie biegów. – Zatrudniając bezpośrednio jako Toyota, stajemy się atrakcyjniejsi dla pracowników. Jako spółka oszczędzamy zaś na wynagrodzeniu dla agencji – wyjaśnia Dariusz Banach, dyrektor do spraw administracyjnych w Toyota Motor Manufacturing Poland. Przyznaje jednocześnie, że ludzie zatrudnieni przez agencję pracy tymczasowej nie mieli pewności utrzymania pracy, ale nie dawali także gwarancji, że po przeszkoleniu będą każdego dnia na stanowisku. Tymczasem dla nowego zakładu spółka musi zdobyć stabilną załogę.