Miasto grunty zwraca, ale wolno i niechętnie
Od wczoraj, po półrocznej przerwie, miasto znów oddaje nieruchomości byłym właścicielom. Gotowych do podpisu jest kilkadziesiąt wniosków. Dla 4,5 tys. pokrzywdzonych to za mało
Zwroty zostały wstrzymane w czerwcu. Naczelny Sąd Administracyjny po wniosku jednego z mieszkańców uznał wówczas, że Rada Warszawy musi ponownie ustalić tzw. czynsz symboliczny płacony przez odzyskującego nieruchomość. To opłata w wysokości 1/10 jej wartości.
– Sąd uznał, że sformułowanie „symboliczny” sugeruje stałą opłatę i jej wysokości nie można wiązać z wartością nieruchomości – wyjaśnia dyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcin Bajko. – Musieliśmy więc przerwać zwroty i czekać na nową uchwałę rady miasta.
Radni podjęli ją miesiąc temu (teraz się uprawomocniła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta