Pierwsze problemy sejmowych śledczych
Jej szefem został Andrzej Czuma (PO). Przesłuchiwać chce już w marcu. Czy to możliwe? Komisja Ryszarda Kalisza jeszcze nie wystartowała
Marszałek Bronisław Komorowski otworzył w piątek pierwsze posiedzenie komisji śledczej do zbadania nacisków na służby. – Witam po wszystkich kłopotach z jej powołaniem – zwrócił się do posłów.
Szybko się jednak okazało, że to wcale nie koniec problemów. Wbrew zapowiedziom PO nie poparła kandydatury Arkadiusza Mularczyka z PiS na wiceszefa komisji, mimo że PiS głosowało wcześniej za Andrzejem Czumą. – Czy jako opozycja będziemy mieli prawo do obsadzenia fotela wiceprzewodniczącego? – dopytywał się Jacek Kurski z PiS.
Odpowiedź nie padła, padł za to wniosek Sebastiana Karpiniuka. Zgłosił on kandydaturę Mieczysława Łuczaka z PSL. Chwilę później Łuczak zasiadł w prezydium komisji.
PiS pomstowało. – Skandal! Na oczach całej Polski opozycja została oszukana. To pierwsza komisja w historii polskiego parlamentaryzmu, w której prezydium nie ma posła opozycji – oburzał się Kurski....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta