Rosjanie pokazali, że chcą się skupić na przyszłości
Władimir Putin złożył formę samokrytyki. Przyznał, że Rosja miała swój wkład w pogorszenie stosunków z Polską – mówi „Rz” były szef MSZ Adam Rotfeld
Rz: W dniu wizyty polskiego premiera w Moskwie prezydent Putin mówi o nowym wyścigu zbrojeń w kontekście tarczy antyrakietowej. Jak interpretować fakt, że właśnie w tym dniu pojawia się taka wypowiedź?
Adam Rotfeld: Nie oczekiwałem, żeby Rosjanie w wyniku tej wizyty zmienili stanowisko w sprawie tarczy antyrakietowej. Dla nich ta sprawa nie tylko wykracza poza stosunki dwustronne, ale ma charakter globalny, a Polska jest tutaj traktowana jako pochodna tej glo- balnej strategii. Dał temu wyraz szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow, mówiąc, że dla Rosji nie ma znaczenia dziesięć rakiet w Polsce. To, co ją denerwuje, to konsekwentne rozbudowywanie amerykańskiego arsenału wokół Rosji, w różnych miejscach świata. Ta reakcja była tylko potwierdzeniem, że Rosja nie zamierza na razie zmieniać stanowiska w tej sprawie. Wierzę jednak, że je w końcu zmieni, choć sądzę, iż nie stanie się to za obecnej amerykańskiej administracji.
W innych sprawach widzi pan jakieś pozytywne sygnały?
Mam wrażenie, że Rosjanie chcą, aby Warszawa koncentrowała się w relacjach z Moskwą na sprawach dwustronnych. I widać, że tam, gdzie sprawy dotyczyły takich relacji, były pozytywne reakcje, a tam, gdzie dotyczyły tarczy antyrakietowej czy gazociągu, Rosja pokazywała, że ma innych partnerów. Ważne, że obie strony widzą, iż mimo zamrożonych stosunków w ostatnich latach obroty między naszymi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta