„Thriller” Jacksona wciąż króluje
Wraz z nią pop wkroczył w nową erę, wybuchła popularność MTV i runęły rasowe podziały w muzyce. Pobiła też rekordy na rynku
„Thriller” trafił do sklepów 30 listopada 1982 r., teraz ukazuje się jego reedycja, do której dołączono nowe wersje niektórych piosenek, wykonane przez sławy nowej generacji: Kany’ego Westa i Will I Ama, Akona i wokalistkę Fergie. Pomysły na odczytanie przebojów Jacksona ujawniają dramatyczną nieporadność młodych muzyków, a na tle tej porażki osiągnięcia króla popu wydają się jeszcze wspanialsze.
Największe wrażenie robi żywotność kompozycji i finezja ich produkcji. Lekkość i taneczność tej płyty uderza dziś z taką samą mocą. Ale jest coś równie ważnego – „Thriller” to modelowy album pop. Odtąd wzorowa muzyka popularna miała zawierać elementy różnych gatunków połączone w zrównoważonych proporcjach. Wymieszanie wpływów może i nie jest bardzo trudne, jednak Jackson okazał się niedościgniony, bo w każdym z gatunków wypadał wiarygodnie. „Thriller” był i jest płytą dla każdego. Dla wielbicieli soulu i tańca, dla miłośników romantycznych ballad, dla fanów rocka, a wreszcie – dla słuchaczy czarnych i białych.
Prorocze piosenki
Otwierająca „Wanna Be Startin’ Somethin’” okazała się złowieszczą przepowiednią. Ten muzycznie barwny i stymulujący utwór to opowieść o niemocy, tkwieniu w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta