Górale zamiast w USA wolą pracować w Anglii
MSZ sugeruje, by mieszkańcy Podhala wstrzymali się z prośbami o wizy – My się nigdzie nie wybieromy, dular warty tyle teroz, co nic – odpowiadają górale
– Mam Ameryke u siebie na Głodówce. Roboty tu w pierony – mówi Zofia Bigos, gaździna spod Bukowiny Tatrzańskiej.
Tak reaguje na pojawiające się w mediach sugestie polskiego MSZ, aby górale powstrzymali się na jakiś czas z wyjazdami zarobkowymi do Stanów Zjednoczonych. To bowiem mieszkańcy Podhala i Podkarpacia otrzymują najwięcej odmów przyznania wiz. A ilość tych odmów spadła ostatnio do 13,5 procent. Gdy osiągniemy 10 procent, Amerykanie wizy zniosą.
Okazuje się jednak, że tam, skąd pochodzi liczna grupa polskich emigrantów w USA, i gdzie wiele domów wybudowano...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta