Cel na igrzyska? Co najmniej 21 metrów
Kulomiot AZS AWF Warszawa zdobył w piątek brązowy medal halowych mistrzostw świata w Walencji, bijąc wynikiem 20,93 m własny rekord Polski. Teraz Majewski zapowiada, że na igrzyskach w Pekinie będzie chciał wypaść jeszcze lepiej
Wyjeżdżając do Walencji, zapowiadał pan, że podium jest raczej poza zasięgiem. Czy w związku z tym brązowy medal jest dla pana zaskoczeniem?
TOMASZ MAJEWSKI: Rzeczywiście, nie przewidziałem tego, co się wydarzyło. Przecież w tym sezonie aż czterech moich finałowych rywali miało rezultaty zdecydowanie lepsze ode mnie. Poza tym myślałem, że w Walencji zdecydowanie mocniejszy będzie Białorusin Andriej Michniewicz, który przed dwoma laty w Moskwie zdobył srebrny medal. Tak się nie stało i ja mogę się z tego tylko cieszyć. Chociaż do pełni szczęścia zabrakło mi ośmiu centymetrów. A tak muszę nadal marzyć o tych 21...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta