Trudne rozmowy Naftogazu z Gazpromem
Jutro Ukraińcy przystępują do kolejnych rozmów z Rosjanami na temat dostaw gazu. Według prognoz nie będzie łatwo o porozumienie
Formalnie delegacja ukraińska powinna uzgadniać z szefami rosyjskiego koncernu Gazprom szczegóły nowej umowy o dostawach gazu i jego sprzedaży na terenie Ukrainy. Wcześniej, 12 lutego, wstępne warunki uzgodnili prezydenci Wiktor Juszczenko i Władimir Putin. Miało być tak: powstanie nowa spółka z udziałem ukraińskiego Naftogazu i Gazpromu, która ma odpowiadać za import i handel. Tym samym zastąpiłaby kontrowersyjnych pośredników: działające od dwóch lat firmy RosUkrEnergo i UkrGazEnergo. Sprawa jednak nie jest przesądzona. W liście otwartym do Wiktora Juszczenki premier Julia Tymoszenko zapowiedziała, że nie będzie respektować jego umów z Putinem. „Realizacja tych porozumień pozwoli na utrzymanie korupcyjnych schematów i nadużyć” – napisała Tymoszenko. Szefowa ukraińskiego rządu mogłaby się zgodzić na sprzedaż przez Gazprom na terytorium Ukrainy jedynie 25 proc. paliwa (1,25 mld metrów sześc. gazu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta