Chwilowa cisza na froncie gazowym
Wariant z utworzeniem wspólnych przedsiębiorstw mógłby oznaczać pełną kontrolę Gazpromu nad rynkiem wewnętrznym Ukrainy - pisze były doradca Rady Bezpieczeństwa i Obrony Narodowej Ukrainy, analityk ukraińskiego Centrum NOMOS
Ukraińskie zadłużenie wynikające z zakupów rosyjskiego gazu, które spowodowało kolejny spór między Rosją a Ukrainą, nie ma większego znaczenia dla obu stron konfliktu.
Gazprom jednak zaczął ograniczać dostawy i sięgnął po metody z arsenału wojen informacyjno-psychologicznych, które miały na celu nie tyle odzyskanie długu, ile zrealizowanie strategii rosyjskiego monopolisty wobec Ukrainy. Była ona zawarta w projekcie umowy, którą Gazprom przesłał ukraińskiej firmie NAK Naftogaz 14 lutego (dwa dni po spotkaniu w Moskwie prezydentów Wiktora Juszczenki i Władimira Putina) i która zawierała rzekomo porozumienie osiągnięte na szczeblu najwyższym.Strona ukraińska (rząd i firma Naftogaz) nie zgodziła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta