Zanim pożyczysz od banku, pytaj i negocjuj
„Promocyjnych” ofert kredytów na zakup lub budowę domu nie brakuje. Zanim się jednak skusimy na konkretną propozycję, warto udać się do kilku banków i porównać oferty. Oprócz standardowych coraz więcej banków przedstawia indywidualne rozwiązania dla poszczególnych klientów. Trzeba więc pytać i negocjować
Wysokość kredytu zależy od wielu rozmaitych czynników – m.in. od prawidłowego wypełnienia kosztorysu budowy oraz harmonogramu prac. Każdy kosztorys jest przez bank weryfikowany. Rzeczoznawca banku ocenia, czy za zadeklarowaną kwotę można wybudować dom zgodnie z projektem i założonym standardem, a z drugiej strony, czy podana kwota nie przewyższa wartości nieruchomości.
Najczęściej popełnianym błędem jest zaniżenie cen prac i materiałów. Warto więc od razu uważnie przeliczyć wszelkie koszty lub zwrócić się z prośbą do fachowców (np. rzeczoznawców).
W banku trzeba także się upewnić, co można kupić za pożyczone pieniądze. W większości z nich środki uzyskane z kredytu muszą być „wbudowane w dom”, a więc przeznaczone na elementy nierozerwalnie z nim związane (konstrukcja, podłogi itp.). Bank nie skredytuje nam także części budowy nieujętej w kosztorysie, np. ogrodzenia, które nie znalazło się w zestawieniu kosztów.
Na dom i działkę
Coraz więcej banków wychodzi z założenia, że zakup działki i budowa domu to ta sama inwestycja i oferuje jeden kredyt na ten cel.Uzyskanie takiego kredytu jest możliwe tylko wtedy, gdy wydane jest pozwolenie na budowę. W przeciwnym razie bank udzieli kredytu na kupno działki, a dopiero po uzyskaniu odpowiednich dokumentów, kwota kredytu zostanie podwyższona. W niektórych bankach do podpisania umowy na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta