Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przewagi Bajazyta I

24 maja 2008 | Batalie i wodzowie wszech czasów | Rafał Jaworski
Moneta Bajazyta I, koniec XIV w.
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
Moneta Bajazyta I, koniec XIV w.
Bajazyt I na czele Turków pod Nikopolis, miniatura turecka, XVI w.
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
Bajazyt I na czele Turków pod Nikopolis, miniatura turecka, XVI w.

Wśród wojsk stojących naprzeciw krzyżowców najliczniejsza była regularna jazda (sipahowie) – 6 tys. kawalerzystów. Piechota (janczarzy) liczyła 3 tys. ludzi. Około 10 tys. ludzi stanowiły nieregularne oddziały piechoty, lekka jazda (akindżas) oraz sojusznicy, czyli serbscy wasale sułtana. W sumie Bajazyt dysponował 15 – 20 tys. ludzi. Siły były więc wyrównane, ewentualnie niewielką przewagę mieli Turcy

Wrogie armie diametralnie różniły się organizacją. Panująca w wojsku tureckim dyscyplina była czymś zupełnie nieznanym na zachodzie Europy. Do tego przejrzysty podział na oddziały oraz określone kompetencje poszczególnych dowódców sprawiały, że armia sułtańska w rękach doświadczonego wodza była świetnym narzędziem prowadzenia wojny i niezwykle trudnym przeciwnikiem. A Bajazyt takie doświadczenie miał – zdobył je w wielu zwycięskich kampaniach w Europie i Azji. Przede wszystkim jednak, w przeciwieństwie do Zygmunta, dowodził jednoosobowo i nie musiał każdej decyzji uzgadniać z członkami rady wojennej. Sułtan doskonale zdawał sobie sprawę z tej przewagi i dążył do rozstrzygającej walnej bitwy. 24 września wojska tureckie podeszły pod Nikopolis. Bitwa była już nieuchronna. Armia osmańska rozbiła obóz na wyżynie rozciągającej się na południowy wschód od twierdzy, zamkniętej dwoma stromymi wzniesieniami.

Brak okładki

Wydanie: 8021

Spis treści
Zamów abonament