Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zegarek z napędem autonomicznym

24 maja 2008 | Plus Minus | Maja Narbutt
Marsz Ruchu Autonomii Śląska w 87. rocznicę nadania województwu śląskiemu autonomii. Katowice, 15 lipca 2007 r.
źródło: Rzeczpospolita
Marsz Ruchu Autonomii Śląska w 87. rocznicę nadania województwu śląskiemu autonomii. Katowice, 15 lipca 2007 r.

Nie jesteśmy obywatelami RP – piszą na forach internetowych autonomiści. Powstania śląskie uznają za błąd a nawet bunt przeciwko legalnej władzy. Czym naprawdę jest Ruch Autonomii Śląska?

– Dać Polsce Śląsk to tak, jak dać małpie zegarek. No i po 80 latach widać, że małpa zegarek zepsuła – powiedział kilka lat temu podczas dyskusji panelowej Jerzy Gorzelik z Ruchu Autonomii Śląska. Nawiązał w ten sposób do słów premiera Wielkiej Brytanii Lloyda George’a, który po pierwszej wojnie światowej sprzeciwiał się przyznaniu Śląska Polsce. Na sali rozpętała się burza.

– Padały słowa, że skandalem jest, żeby taka osoba uczestniczyła w dyskusjach naukowych. Uznano to za przejaw wrogości wobec państwa polskiego – relacjonuje jeden z uczestników debaty. – Minęło kilka lat i Gorzelik nie budzi już takich emocji. Kontroluje swoje wypowiedzi, dba o dobry wizerunek autonomistów.

Kiedy w początkach maja aktywiści z Ruchu Autonomii Śląska, któremu przewodzi, zjechali do Warszawy, by w Kancelarii Premiera złożyć petycję o uznanie autonomii Śląska, zapanowała pewna konsternacja.

– Można było zadbać przynajmniej o lepszy dobór garderoby – powiedziała dziennikarka Telewizji Katowice, komentując fakt, że niektórzy manifestanci mieli na koszulkach nie tylko napis „Gurny Ślunsk”, ale i „Oberschlesien”. – Jak tak dalej pójdzie, Ślązacy jadący nad morze będą się musieli obawiać, że im w samochodach wybiją szyby.

Autonomia na Śląsku kojarzy się dobrze. Ta, którą Ślązacy cieszyli się od 1920 roku aż do końca II Rzeczypospolitej. W niejednym albumie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8021

Spis treści
Zamów abonament