Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Harcerz jest za grzeczny na wielką politykę

24 maja 2008 | Kraj | Eliza Olczyk Bernadeta Waszkielewicz Mariusz Goss
Zdaniem polityków i opozycji, i PO Cezary Grabarczyk źle wypada w mediach
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Rzeczpospolita
Zdaniem polityków i opozycji, i PO Cezary Grabarczyk źle wypada w mediach

Nazwisko ministra infrastruktury, Cezarego Grabarczyka pojawia się w mediach za każdym razem, gdy dziennikarze spekulują o zmianach w rządzie. Jest podobno jednym z pierwszych do wymiany

Przez całą poprzednią kadencję Cezary Grabarczyk przygotowywał się do roli ministra sprawiedliwości. Kierował Sejmową Komisją Sprawiedliwości i nadzwyczajną komisją do opracowania zmian w kodeksach. Skutecznie bronił w Trybunale Konstytucyjnym mandatów samorządowców, którzy za późno złożyli oświadczenia majątkowe. Wśród nich była m.in. prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

To on dowodził też niekonstytucyjności tzw. bankowej komisji śledczej. I skutecznie przyblokował jej prace.

Posada na spalenie

A jednak Donald Tusk nie powierzył mu Ministerstwa Sprawiedliwości. Bo – jak mówi się w Klubie PO – Grabarczyk nie jest żołnierzem Tuska. Sympatyzuje z zepchniętą na margines konserwatywną częścią Platformy.

Dlaczego w takim razie lider PO w ogóle powierzył mu jakieś ministerstwo? Politycy Platformy uważają, że maczał w tym palce Mirosław Drzewiecki od lat rywalizujący z Grabarczykiem. – Chciał, żeby Grabarczyk spalił się w rządzie i w polityce, bo wiadomo, że szybkich efektów budowania autostrad nie będzie – mówi polityk PO.

Jest też inne wytłumaczenie. – Grabarczyk jest bardzo lubiany w klubie – mówi osoba bliska ministrowi. – Gdyby został w Sejmie, mógłby zbudować wewnątrzpartyjną opozycję. A jako minister nie ma na to szans. Jest i kolejne pytanie: dlaczego Grabarczyk zgodził się objąć resort...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8021

Spis treści
Zamów abonament