Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tabu łamane na siłę

24 maja 2008 | Plus Minus | Piotr Semka
Portret Marii Konopnickiej, rys. Maria Dulębianka, 1890 r.
źródło: Rzeczpospolita
Portret Marii Konopnickiej, rys. Maria Dulębianka, 1890 r.

Pod pretekstem liczenia gejów i lesbijek w literaturze polskiej tropi się każde odstępstwo od wydumanego wzorca postępu

Środowisko „Krytyki Politycznej” znane jest z mistrzowskiej autopromocji swoich kolejnych publikacji. Ale nawet na tym tle „Homobiografie” Krzysztofa Tomasika lansowane są jako rzecz o szczególnej doniosłości. Książka miała promocje w wielu miastach Polski, prezentacje w mediach i entuzjastyczne recenzje takich tuzów nowej lewicy, jak Kinga Dunin. Istotnie, to jeden z pierwszych przykładów wprowadzania na polski rynek krytyki literackiej spod znaku gender studies. Autorzy tego nurtu dokonują rewizji historii literatury pod kątem uciśnionych mniejszości. W imię pogłębiania tożsamości afroamerykańskiej, feministycznej czy homoseksualnej pod lupę bierze się literaturę i historię sztuki.

Tym tropem idzie też Krzysztof Tomasik. W jego pracy można więc znaleźć wszystkie cechy tego gatunku. Konserwatystę skłaniają one z kolei do zadawania pytań o słabości i pułapki takiego sposobu uprawiania krytyki literackiej.

Kto wyłamuje się z szeregu?

Idee swojej książki wykłada Tomasik we wprowadzającym rozdziale o znaczącym tytule „Hipokryzja szacunku”. Autor wskazuje, że biografie wielu polskich pisarzy, którzy byli homoseksualistami, „są zawsze przycięte do odpowiedniego wzoru albo jeśli przyciąć się nie da – całkowicie przemilczane”. Tomasik wykpiwa – jak pisze – zgrabną formułę „szacunku dla prywatności, która służy do tabuizowania niewygodnych tematów”.

Dalej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8021

Spis treści
Zamów abonament