Aktywne wypoczywanie na czterech kopytach
Świat z końskiego grzbietu wygląda zupełnie inaczej. Nagle pojawiają się niewidoczne wcześniej horyzonty, a problemy dnia codziennego zostają gdzieś... w dole. Nie tylko te dorosłe, ale i dziecięce, bo jazdy konnej może się uczyć każdy, kto skończył trzy lata.
Antonina Rogala
Jeździectwo to jeden z tych sportów, które można uprawiać całą rodziną. I to bez żadnych ograniczeń wiekowych. Do wybierających się na konną przejażdżkę rodziców z dziećmi z powodzeniem dołączyć mogą dziadkowie.
Koń jako wychowawca
Dla każdego dziecka kontakt ze zwierzęciem jest ogromnym przeżyciem. Zwłaszcza duże czworonogi budzą w maluchach podziw i ciekawość. Bywa, że wywołują również strach, ale nawet w takim wypadku warto spróbować oswoić dziecko ze zwierzęciem. Obcowanie z nim przyniesie maluchowi tak wiele korzyści, że wynagrodzą one w pełni podjęty wysiłek. Jeździectwo, poza możliwością spędzenia czasu w niebanalny, umożliwiający kontakt z naturą sposób, kształtuje również charakter małego dżokeja. Przed jazdą i po niej musi on przecież o konia zadbać, ma do wykonania określone obowiązki – czyszczenie końskiej sierści czy mycie kopyt należy do jeźdźca. Gdy poznajemy potrzeby i zwyczaje konia, uczymy się przy okazji cierpliwości i wytrwałości oraz szacunku dla zwierzęcia i całego świata przyrody.
Ze znalezieniem odpowiedniego miejsca do nauki nie będzie problemu. Większość klubów jeździeckich oferuje możliwość nauki również najmłodszym adeptom sztuki hippicznej. W ich stajniach na stałe zadomowiły się kucyki, na grzbietach których maluchy zdobywają swoje pierwsze ostrogi. Łagodne, odpowiednio dobrane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta