Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Złapani w pułapkę

24 maja 2008 | Batalie i wodzowie wszech czasów | Rafał Jaworski
Atak francuskiej jazdy na Turków pod Nikopolis, miniatura francuska, XV w.
źródło: AKG/EAST NEWS, ARCHIWUM „MÓWIĄ WIEKI”
Atak francuskiej jazdy na Turków pod Nikopolis, miniatura francuska, XV w.
Zygmunt Luksemburski ucieka spod Nikopolis, litografia według obrazu Hermanna Knackfussa, XIX w.
źródło: AKG/EAST NEWS, ARCHIWUM „MÓWIĄ WIEKI”
Zygmunt Luksemburski ucieka spod Nikopolis, litografia według obrazu Hermanna Knackfussa, XIX w.

Pierwsi uderzyli Francuzi. Celem ich ataku była, jak zakładał plan sułtana, lekka jazda turecka. Ta jednak, zgodnie z wcześniej przyjętymi założeniami, szybko oderwała się od krzyżowców i ustąpiła pola.

Galijskie rycerstwo uznało odwrót kawalerii za swe zwycięstwo i teraz uderzyło na janczarów. Tym razem jednak przeciwnik nie zamierzał się rzucić do ucieczki. Ciężkozbrojna jazda, atakując pozycje piechoty na stromym stoku, nie mogła wykorzystać swego podstawowego atutu – siły uderzenia. Do tego pierwszy szereg trafił na umocnienia polowe, których nie był w stanie sforsować. Wtedy na atakujących posypał się deszcz strzał – to bezpieczni za fortyfikacjami janczarzy zaczęli ostrzeliwać nieprzyjaciela z łuków. O ile chronieni pancerzami jeźdźcy byli w miarę bezpieczni, o tyle ich rumaki już nie. I to one...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8021

Spis treści
Zamów abonament