Dzieci Fergusona
Kiedy byłem, kiedy byłem małym chłopcem, hej, pisałem listy do klubów piłkarskich, z prośbą o zdjęcia, znaczki i autografy zawodników. Czasami otrzymywałem nawet satysfakcjonujące odpowiedzi.
Do klubów, które spełniły moje prośby, należała Chelsea. Nie dość, że przysłała mi (i to nie raz) jakieś programy (tego na mecz z Blackpool nauczyłem się na pamięć), to jeszcze dodała kwestionariusz, którego wypełnienie i odesłanie do Londynu było równoznaczne z przystąpieniem do Klubu Kibica Chelsea.
Gdybym to wtedy zrobił, za parę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta