Nie dla wszystkich zatrudnionych taka sama odprawa emerytalna
Bez względu na to, ile razy w życiu pracownik przechodzi na emeryturę, dostaje tylko raz odprawę z tego tytułu. Kończąc karierę zawodową w sferze budżetowej, otrzymuje ją jednak znacznie wyższą, nawet kilkakrotnie
Porównamy prawo do odprawy emerytalnej zatrudnionych w firmach prywatnych z nauczycielami, w tym akademickimi, samorządowcami, urzędnikami państwowymi i lekarzami. Odrębności występują w sferze budżetowej, gdyż osoby tam zatrudnione obowiązują przede wszystkim przepisy szczególne. Dopiero gdy te ostatnie nie regulują jakiejś kwestii, stosujemy kodeks pracy.
Rekompensatę tę uiszczamy – zgodnie z art. 921 kodeksu pracy – podwładnemu, którego stosunek pracy ustaje z powodu przejścia na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy.
Wystarczy luźny związek
Jeśli chodzi o zatrudnionego w firmie prywatnej, ma istnieć związek między tymi zdarzeniami (końcem pracy i pobieraniem emerytury). Związek ten nie musi być bezpośredni. Wystarczy zatem bliskość czasowa między ustaniem stosunku pracy a przejściem na świadczenie z ZUS – uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 8 sierpnia 2006 r. (I PK 55/06). Z kolei w orzeczeniu z 6 maja 2003 r. (I PK 257/02) stwierdził, że związek ten należy interpretować szeroko. Może on zatem przybrać charakter:
- czasowy – pracownik osiągnął wiek i spełnia wszystkie warunki do przejścia na emeryturę, i dlatego jest rozwiązywany jego stosunek pracy;
- czasowo-przyczynowy – ustanie zatrudnienia następuje ze względu na nabycie prawa do emerytury w chwili przyznania tego świadczenia;
- funkcjonalny – stosunek pracy jest co prawda...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta