Pewność siebie w dobrym stylu
Kto wjeżdża do Tenero, od razu wie, że tutaj trenuje najbogatsza drużyna Europy. Bliżej stąd do Mediolanu czy Lyonu niż do Klagenfurtu, ale odległość jest bez znaczenia
„Szwajcaria!!... tu się oddycha” – mówił w „Vabank” Kramer przekonany, że właśnie trafił pod Alpy. W prawdziwej Szwajcarii oddycha się teraz futbolem, na razie jednak dosyć płytko.
Dzień przed meczem otwarcia Euro jest w telewizji, gazetach, radiu, centrach miast, ale można przejechać autostradami od Bazylei po granicę z Włochami i nie zobaczyć logo mistrzostw.
Niemiecka flaga
W Tenero, miasteczku niedaleko Locarno, znaku mistrzostw ominąć nie sposób. Wita wjeżdżających na pierwszym rondzie, obok jest niemiecka flaga i informacja, jak dotrzeć do Centro Sportivo. Tam, na osłoniętym niebieskimi płachtami boisku, Joachim Löw ćwiczy z piłkarzami. Tylko pierwszy kwadrans zajęć jest, jak każą przepisy, otwarty dla mediów. Potem przychodzi pora na zajęcia z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta