Na skrzyżowaniu wielkich kultur
Friuli, Friuli... Jaka to część Włoch? – pyta niejeden turysta, który odwiedził Italię, ale tej jej części nie zauważył. Z pośpiechu, bo po przekroczeniu samochodem austriacko-włoskiej granicy w Tarvisio wcisnął gaz, by jak najszybciej dojechać do Wenecji
W ten sposób minął jeden z najciekawszych regionów Włoch. Region, który ma wszystko: przepiękne góry, niebieskie morze, sympatycznych ludzi, świetne wino i burzliwą historię, która jego mieszkańców skazała na życie jakby w przeciągu.
Ten przeciąg powstawał bowiem zawsze między brzegiem Adriatyku a schodzącym doń z północy pasmem Alp Julijskich. Zawsze tym przewężeniem wlewały się do Italii najazdy i niepokoje. To tędy do rzymskiej prowincji Forum Iulii wtargnęły hordy Hunów. Potem tą samą drogą przyszli tu i założyli na kilka wieków księstwo Longobardowie. We Friuli rządzili niemieccy cesarze, hrabiowie Gorycji, patriarchowie akwilejscy, Habsburgowie i potężna Republika Wenecka. Ten region rzadko przeżywał okresy spokoju, ale za to zawsze żyło się tu ciekawie. Chociażby dlatego, że krzyżowały się tu i mieszały wpływy kultury niemieckiej, włoskiej i słowiańskiej.
Małżeństwo z rozsądku
Także teraz nie jest to obszar jednorodny. Po definitywnym powrocie Triestu do Włoch (w latach 1947 – 1954 istniało Wolne Terytorium Triestu) włoskie władze połączyły w jeden region Friuli ze stolicą w Udine i Wenecję Julijską. Triest został jego stolicą. Sama Wenecja, choć tak się może wydawać, nie wchodzi w skład regionu, jest stolicą Veneto.
Jak to bywa w narzuconych małżeństwach, obie strony nie szczędzą sobie złośliwości. Friulańczycy – jest ich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta