Mocne słowa
Trener Leo Beenhakker przeprosił Niemców za wybryki polskiej brukowej prasy. Kluczem do zwycięstwa w niedzielnym meczu będzie według niego charakter
– W imieniu drużyny przepraszam wszystkich Niemców za to, co pojawiło się w jednej z polskich gazet. Nie mamy z tym nic wspólnego, to pomysł chorych ludzi. Mecze wzbudzają wielkie emocje, ale my koncentrujemy się na futbolu. Piłkarze widzieli tę gazetę, ale nie było sensu o tym rozmawiać – Leo Beenhakker konferencję prasową rozpoczął nietypowo, ale i okoliczności były nadzwyczajne.
W środę „Super Express” na pierwszej stronie zamieścił fotomontaż: trener reprezentacji Polski trzyma w rękach odcięte głowy Joachima Löwa i Michaela Ballacka, towarzyszy temu tytuł: „Leo, przynieś nam ich głowy”. Wcześniejsze tytuły w „Fakcie” – „Leo powtórzy Grunwald” i „Leo, dokop trabantom!” też nie przeszły bez echa. Wczoraj do Bad Waltersdorf przyjechało wielu niemieckich dziennikarzy, kilku pytało o taktykę, reszta – o powody rozpoczęcia brudnej wojny.
„Welt” pisze o brutalnych faulach, telewizja N24 informuje o ciosach poniżej pasa....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta