Chłodek na podniebieniu
Na temat historii lodów napisano wiele, ale też mało z tego wynika. Na scenie pojawia się Marco Polo, oczywiście jako ten, który sztukę sporządzania zimnych deserów miał przywieźć w XIII w. z Chin. Poprzez Włochy z kolei lodowe przysmaki rozprzestrzeniły się na Stary Kontynent
Jednak jakoś dziwnie pierwsze wzmianki na ten temat pojawiają się dopiero kilkaset lat po śmierci włoskiego podróżnika. Nie mówiąc już o tym, że Chińczycy prawie nigdy nie używali mleka, mogli więc jadać najwyżej coś w rodzaju sorbetu, czyli zamrożonego soku owocowego z cukrem. Tu jednak dużo bardziej prawdopodobne jest, że ten rodzaj słodkiej ochłody trafił do Europy za sprawą Turków i Arabów, którzy zapoczątkowali produkcję cukru. Dodatkowo wskazuje na to pochodzenie słowa „sorbet”, które etymolodzy wywodzą od arabskiego „szarba”, co oznacza zimny napój.
Druga legenda włoskich cukierników głosi, że z Italii lody trafiły do Francji za sprawą Katarzyny Medycejskiej w 1533...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta