Chwalą Zlatana Ibrahimovicia
„To była 1111 minuta od czasu ostatniej bramki dla żółto-niebieskich. Kombinację czterech jedynek można tłumaczyć przypadkiem, klątwą, jak również jej odczarowaniem i wierzymy, że właśnie tak się stało” – pisze dziennik „Expressen” po zwycięstwie nad Grecją (2: 0). „Aftonbladet” dodaje: „Bramka marzeń, która powaliła brzydko grających Greków na kolana, pokazała, że szwedzka drużyna to kolektyw plus jeden. Kolektyw nie dopuścił Greków do bramki, a ten jeden – Ibrahimović pokazał inną klasę reprezentacji”. Z kolei „Sydsvenska Dagbladet” uważa, że „Ibrahimović pokazał swoim strzałem, że potrafi zamienić każdy pałac z piasku w pałac ze złota”.