Po godzinach w poniedziałek
Sztuczna inscenizacja ujarzmionej natury
Gwiazdą rozpoczynającego się festiwalu Rozdroże jest francuska choreograf Mathilde Monnier. Dziś spotka się z publicznością, jutro pokaże swój spektakl
Spotkanie z Monnier w Centrum Sztuki Współczesnej urozmaicą pokazy fragmentów spektakli z jej udziałem. To dobry wstęp do wydarzenia, które będzie miało miejsce we wtorek i w środę w Teatrze Wielkim, gdzie Monnier pokaże „Tempo 76“. Tytuł spektaklu nawiązuje do liczby uderzeń metronomu na minutę. Liczby, której zostało podporządkowane wszystko. Dla francuskiej artystki to puls, wewnętrzny pośpiech każdego z wykonawców. Gdyby chcieć pisać według tego rytmu, zdania musiałyby się składać z samych krótkich słów. Tak jak tu. Jak bieg. Jak myśl. Jak bit.
Spektakl zespołu Centre Chorégraphique National de Montpellier Languedoc Roussillon rozgrywa się na prawdziwej trawie rozłożonej na całej scenie, a jedynym dodatkowym elementem scenografii jest rozpięta, niczym ekran, ciemna zasłona. To jedyne schronienie tancerzy, azyl przed ogromną, zieloną (obcą?) przestrzenią otaczającego ich świata.
Owe dwa główne elementy – pusta przestrzeń i rytm – przywołują na myśl prace rewolucjonisty tańca Merce’a Cunninghama (ur. 1967 r.), twórcy, którego Monnier ceni i podziwia. Cunningham odrzucił koncepcję tańca udramatyzowanego, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta