Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ja nadal chcę

03 grudnia 2008 | Życie Warszawy | Aleksandra Pinkas
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa

Projektant Muzeum Sztuki Nowoczesnej mówi „ŻW”, dlaczego chce renegocjować umowę z miastem i zmienić wysokość swojego honorarium. Opowiada też o swoim projekcie i architekturze Warszawy.

W jakim jest pan nastroju przed spotkaniem z miastem?

Christian Kerez: W bardzo dobrym. Liczę na konstruktywną i sensowną rozmowę.

Czy w projekcie muzeum znalazł pan miejsce dla teatru? Tak jak chce tego ratusz.

Rozmawiałem o tym dwa tygodnie temu z miastem. Nie mogę zaprojektować teatru, bo tego nie przewiduje moja umowa. Znalezienie dla sceny miejsca w muzeum wiąże się z całkowitą zmianą projektu architektonicznego. Mówiłem o tym urzędnikom wiele razy. Muszą to wreszcie zrozumieć i podjąć decyzję, czy chcą budować muzeum według konkursowej koncepcji, czy wprowadzić w niej zmiany. Sytuacja od kilku miesięcy nie jest dla mnie jasna. Ostatnio zostałem skrytykowany za to, że w projekcie przygotowanym na konkurs wprowadziłem zbyt dużo poprawek. Nie chcę, żeby tym razem się to powtórzyło.

Dlaczego zaprojektowanie teatru w muzeum nie jest możliwe bez zmiany koncepcji architektonicznej?

To bardzo proste. Teatr po prostu nie zmieści się w części komercyjnej, która ma zająć pow. 8 tys. mkw. Trzeba ją powiększyć i zmienić wysokość ścian z 6 do 12 metrów. W tym miejscu ma się też znaleźć 120 kolumn stanowiących podporę całej konstrukcji. Każdy architekt wie, że nie używa się ich wewnątrz teatru, więc trzeba je zlikwidować. To poprawki, których nie da się wprowadzić bez zmiany projektu.

Czy zmieni pan projekt architektoniczny...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8183

Spis treści
Zamów abonament