Prezydent utknął w Mongolii
Kolejny raz popsuł się rządowy samolot. Tym razem w Ułan Bator, gdzie oficjalną wizytę składał Lech Kaczyński
Tu-154 z prezydentem na pokładzie miał odlecieć z Ułan Bator o 12.30 czasu lokalnego. Lech Kaczyński miał się udać do kolejnego punktu azjatyckiej podróży – Osaki w Japonii. Nieoczekiwanie start samolotu opóźnił się z „przyczyn technicznych”. Początkowo wydawało się, że podczas postoju na lotnisku zamarzły skrzydła (w mongolskiej stolicy było minus 17 stopni).
Mongolscy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta