Szekspir rodem z Bollywood
Gdyby nie wspaniały duet Patrycja Soliman i Grzegorz Małecki, o spektaklu Macieja Prusa najlepiej informowałby tytuł szekspirowskiej komedii: „Wiele hałasu o nic”
W przedstawieniu dobrych jest tylko kilku aktorów, scenografia, kostiumy i muzyka. Maciej Prus zrobił z komedii Szekspira teatr błahy, drętwy, staroświecki. Do tego naprawdę trzeba mieć antytalent, a po znakomitych inscenizacjach Krzysztofa Warlikowskiego – niesamowity tupet.
Narodowy po odbudowie, poczynając od „Króla Leara” Prusa, nie pokazał zresztą żadnego udanego szekspirowskiego spektaklu. Ale w „Ryszardzie II” Seweryna czy „Otellu” Olsten widać było przynajmniej zamysł interpretacyjny.
„Wiele hałasu o nic” nie usatysfakcjonuje nawet leniwych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta