Niektórzy będą musieli sprzedać antyki
Spadek wartości złotego odbije się na cenach importowanych dzieł sztuki. Rynek odkryje dorobek Hasiora
Krakowski marszand Andrzej Starmach, zapytany o prognozę na ten rok, odpowiedział, że jest to pytanie do psychologów, którzy potrafią przewidzieć zachowanie ludzi w kryzysowej sytuacji. Jego zdaniem zostaną docenione prace Władysława Hasiora: – Jeśli chodzi o wybitnych klasyków, to problem jest z podażą, a nie z popytem. A Hasior jest ostatnim z nieodkrytych przez rynek wielkich klasyków polskiej sztuki. Ceny jego prac na aukcjach są wciąż niedoszacowane – mówi Starmach. Jest to charakterystyczna odpowiedź. Z miniankiety wśród antykwariuszy i marszandów wynika, że w kryzysie klienci interesują się pewniakami. Maleje natomiast zainteresowanie sztuką najmłodszą.
Sienicki podrożeje po wystawach
Pewniakiem jest dorobek malarski Jacka Sienickiego (1928 – 2000 r.). Trwa wielka wystawa artysty w warszawskiej Galerii aTAK zorganizowana przez kolekcjonera sztuki Krzysztofa Musiała. W marcu rozpocznie się wystawa Sienickiego w krakowskim Pałacu Sztuki. Ważne ekspozycje mają wpływ na wzrost zainteresowania i popytu. Warto z wyprzedzeniem znać tegoroczne plany wystawowe.
Potencjał rozwojowy rynku zależy nie tylko od dwóch, trzech aktualnie modnych domów aukcyjnych, lecz od kondycji około 100 antykwariatów i galerii oraz kilkunastu domów aukcyjnych, które handlują obrazami lub książkami i grafikami. Leszek Wąs, antykwariusz z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta