Ameryka wciąż nie boi się żyć na kredyt
Plan Baracka Obamy nie napotyka oporu choć znów za ratowanie gospodarki zapłacą amerykańscy podatnicy – pisze korespondent „Rz” w Waszyngtonie
775 miliardów dolarów – tyle pieniędzy z państwowej kasy chce wpompować w amerykańską gospodarkę Barack Obama, a ta suma może wzrosnąć nawet do biliona. Wszystko wskazuje na to, że największy w historii USA zastrzyk pieniędzy dla ratowania gospodarki zostanie niedługo zatwierdzony przez Kongres.
Dominacja demokratów na Kapitolu i wyraźny mandat wyborczy, jaki otrzymał Barack Obama w listopadzie, to nie jedyny powód. – Jedyną rzeczą, której powinniśmy się lękać, jest sam lęk – powiedział podczas inauguracji prezydenckiej w 1933 r. Franklin Delano Roosevelt i już następnego dnia ruszył do organizowania największej interwencji państwa w gospodarkę w historii Stanów Zjednoczonych. Lęk był tak wielki, że Kongres zatwierdzał w zasadzie wszystko, co przysyłano z Białego Domu.
Historia lubi się powtarzać: dziś...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta