Kandydat ponad podziałami
Jerzy Skucha zastąpił Irenę Szewińską na stanowisku prezesa związku. Środowisko uwierzyło byłemu szefowi szkolenia – wygrał z dużą przewagą
Zanim zjazd porządnie się zaczął, już pachniało jego unieważnieniem. Grupa delegatów z Wrocławia zgłosiła problem formalny – wybrano ich wbrew statutowi w głosowaniu jawnym. Dyskusja zajęła tyle czasu, że trzeba było iść na obiad. Rozsądek i głód zwyciężyły, po głosowaniu, że zjazd jest ważny, nastąpiła konsumpcja, drugie podpisanie listy obecności i można było zaczynać.
Najpierw Irena Szewińska omówiła dorobek ostatniego czterolecia swych rządów. W słowach pani prezes migotały medale, mnożyły się punkty, trenerzy z zapałem trenowali, stadiony lekkoatletyczne rosły jak na drożdżach, młodzież z miast i wsi masowo pędziła po lekcjach na bieżnie, skocznie i rzutnie.
Zła była telewizja publiczna, bo nie pokazywała lekkiej atletyki wcale albo za późno. Zła była główna księgowa oraz była pani sekretarz generalna Jadwiga Ślawska-Szalewicz, która szastała pieniędzmi. Media utrudniły wyjście z sytuacji kryzysowej.
Ale związek wyszedł na prostą. Dług...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta