Inwestujący w strefach czują się dyskryminowani
Sądy odmawiają podatnikom możliwości uwzględnienia straty poniesionej z działalności w specjalnych strefach ekonomicznych. Tymczasem jest to sprzeczne z istotą pomocy publicznej
Rozliczanie strat podatkowych powstałych w wyniku prowadzenia działalności gospodarczej na terenach specjalnych stref ekonomicznych (SSE) od dawna budzi wątpliwości. Wielu inwestorów pozostaje zaskoczonych stanowiskiem polskich władz i postrzega tę sytuację jako dyskryminującą i sprzeczną z początkowymi deklaracjami oraz rozumieniem prawa.
GPP>przykładSpółka działająca na terenie SSE ponosiła w latach 2003 – 2005 stratę z działalności strefowej w wysokości 500 tys. zł. rocznie. W 2006 r. osiągnęła z działalności strefowej dochód 1 mln zł. Zakładając, że spółka nie może kompensować straty strefowej, wielkość dochodu strefowego pozostaje bez zmian. Przyjmując, że spółka ma prawo rozliczenia straty strefowej z dochodem strefowym, dochód zostanie pomniejszony (maksymalnie mógłby być w 2006 r. pomniejszony o 750 tys. zł).
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta