Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Plany na biegu wstecznym

04 lutego 2009 | Życie Warszawy | Piotr Szymaniak
Pole Mokotowskie tak bardzo lubiane przez warszawiaków, cały czas pozostaje bez planistycznej ochrony
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Życie Warszawy
Pole Mokotowskie tak bardzo lubiane przez warszawiaków, cały czas pozostaje bez planistycznej ochrony

Nowe przepisy dotyczące ochrony środowiska wprowadzają chaos w procesie uchwalania planów zagospodarowania przestrzennego. Urbaniści biją na alarm. Plany, które są już na ukończeniu, idą do poprawki. A miało być szybciej...

Tylko 19,5 proc. powierzchni Warszawy pokryte jest planami zagospodarowania przestrzennego.

W ubiegłym roku udało się uchwalić je tylko dla 2,1 proc. W tym urzędnicy zapowiadali przygotowanie kolejnych 3 proc. Jak sami twierdzą, po cichu liczyli nawet na więcej. Wszystko jednak wskazuje na to, że nawet te skromne zamierzenia nie zostaną zrealizowane.

Wszystko to z powodu zmiany przepisów o ochronie środowiska, a konkretnie ustawy o skutkach oddziaływania na środowisko. Miała ona skrócić procedury uzyskiwania ocen wpływu inwestycji na przyrodę oraz zapewnić obywatelom i organizacjom ekologicznym wpływ na powstawanie miejscowych planów zagospodarowania. Nowe prawo niespodziewanie jednak uderzyło rykoszetem w sam system przygotowywania planów. Taki stan spowolni ich uchwalanie. Najbardziej dotknie to opracowań, których przygotowanie jest najbardziej zaawansowane. Co gorsza, chodzi o tereny kluczowe dla Warszawy, jak choćby plan obszaru Pola Mokotowskiego, okolic Dworca Gdańskiego czy centrum Pragi. Jak to się stało?

Można się załamać

Okazało się, że choć teoretycznie prawo nie powinno działać wstecz, w tym przypadku ta reguła została mocno naruszona. Tak uważają urbaniści. Jednak oficjalna wykładnia Ministerstwa Środowiska jest bezlitosna. I tak – nawet jeśli projekt planu był już na ukończeniu, uzyskał wszystkie uzgodnienia i został wyłożony do publicznego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8234

Spis treści
Zamów abonament