Zaczął się sąd nad tragedią w Nangar Khel
Ten proces ma wymiar historyczny. Po raz pierwszy polscy żołnierze odpowiadają za złamanie konwencji haskiej i genewskiej. – Sprawa jest krańcowo trudna do osądzenia. Sędziowie będą musieli się przyjrzeć takim kwestiom, jak rozkaz, podległość służbowa, ustalić zakres odpowiedzialności indywidualnej – uważa profesor Andrzej Zoll, prawnik z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Siedmiu oskarżonych komandosów pojawiło się wczoraj na sali rozpraw w galowych mundurach. Żaden nie przyznał się do winy. Prokuratura oskarża ich o ostrzelanie 16 sierpnia 2007 r. afgańskiej wioski Nangar Khel. Zginęło wtedy sześć osób.