Podatkowa nierówność praw

źródło: Rzeczpospolita

Oddziaływanie państwa na gospodarkę zwykle nie jest tak silnie odczuwalne przez obywateli jak w dobie kryzysu. Pozostają oni często bezradni wobec ułomności czy wręcz „nieprawości” prawa – pisze biegły rewident, doradca podatkowy, prezes zarządu firmy audytorsko-konsultingowej Wessly sp. z o.o.

Na wybudowanie swojego pierwszego wspólnego domu młodzi inwestorzy w 2006 r. wzięli kredyt hipoteczny. Było to 250 tys. franków szwajcarskich, bo oprocentowanie kredytów w złotych było niezwykle wysokie z tendencją wzrostu wobec zapowiedzi podwyższania stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Kurs franka (CHF) przy zamianie na walutę polską (PLN) wynosił 2,35 zł. Szacowali, że otrzymają do dyspozycji ponad 587 tys. zł.

Gołe fakty

Budowę rozpoczęli w kwietniu 2007 r., główne prace wykończeniowe trwały do końca sierpnia 2008 r. Kilkudziesięcioprocentowy w tym czasie wzrost cen materiałów, a w ślad za tym i usług budowlanych spowodował, że wartość nabywcza kredytu zmniejszyła się o ok. 20 proc. Równocześnie w ciągu dwóch lat wartość stawianego w transzach kredytowych franka spadła z 2,35 zł w końcu 2006 r. do 1,95 zł 31 w lipcu 2008 r. Od każdej wypłacanej transzy kredytu bank pobierał też 2 proc. marży za zamianę franków na walutę polską (spreed).

Wszystko to spowodowało, że zamiast spodziewanych ok. 587 tys. zł, po uwzględnieniu nowych cen w branży budowlanej, realna siła nabywcza ich kredytu wyniosła ok. 423 tys....