Macedoński snajper znów jest groźny
Dzięki dwóm ostatnim bramkom na sobotnie (godz. 15.30) spotkanie z Ruchem Filip Ivanovski pojechał do Chorzowa w wyśmienitym nastroju
Bogusław Kaczmarek różnymi sposobami próbował wpłynąć na najskuteczniejszego piłkarza zespołu, który w rundzie jesiennej zdobył osiem goli. Przed meczem ze Śląskiem odesłał Macedończyka nawet na trybuny. Poskutkowało.
– Musiałem przypomnieć Filipowi jesień, bo problem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta